Wykład na Politechnice Łódzkiej

Hej to znów ja Janek. Dzisiaj byłem na Politechnice Łódzkiej ŁUD. Są tam prowadzone wykłady na różne tematy. Dzisiejszym wykładowcą był Jasiek Mela.

W wieku 13 lat, gdy bawił się z  kolegami zaczął padać deszcz. Więc poszli schować się pod daszek transformatorni, która znajdowała się obok. Jeden z kolegów Jaśka zauważył że nie ma kłódki zamykającej wejście. Więc Jasiek z jednym kolegą weszli do środka. Jasiek powiedział że stracił przytomność. W sumie nie dziwne, bo mówił, że przez jego ciało przepłynął prąd o napięciu 15.000 V. Potem odzyskał przytomność i wrócił do domu kulejąc, ponieważ stracił czucie w organizmie i był w szoku. Później trafił do szpitala. Po jakimś czasie wdało Mu się zakażenie w ranę po porażeniu prądem. Musieli amputować Mu prawą rękę i lewą nogę. Założyli mu protezę nogi, która normalnie kosztuje 30.000 PLN. Lecz on na szczęście dostał ją za darmo.
Tytuł wykładu to "Bieguny Możliwości".
Jasiek opowiadał o tym jak dotarł na biegun północny, biegun południowy i wiele innych miejsc.
Na tych wyprawach była z nim była też grupa osób niepełnosprawnych.

Na końcu wykładu dostałem podpis od Jaśka do indeksu i do zeszytu, w którym robię notatki.